Zlokalizowanie NEW ALCATRAZ ( nowego pawilonu Centrum Terapii Nerwic ) na stawie w zabytkowym parku, kompletnie zaburzyło naturalnie zorganizowaną przestrzeń całego ekosystemu, przecinając szlaki wędrowne zwierzyny ( dziki, sarny, jelenie, zające, bażanty ) oraz drobnych gryzoni, płazów i gadów. Masowo giną żaby, również z gatunków chronionych, a wśród nich bezcenne w tym środowisku ropuchy zielone - głębokie rowy, wysokie krawężniki, stanowią dla nich barierę nie do pokonania.

Ptactwo wodne i błotne zostało zupełnie pozbawione swych tradycyjnych, stałych i niezmiennie od setek lat zasiedlanych, miejsc lęgowych. Sowy, porażone nocą jaskrawym oświetleniem, reagują utratą orientacji i trudno przewidzieć jak groźne skutki wywoła ten szok na stan ich populacji. Dla całego parkowego środowiska, bezmyślna inwestycja okazała się bolesną, niemożliwą do wyleczenia, na zawsze rozjątrzoną raną.

Znad stawu Kalusznik ...

... takiego widoku również łabędzie nie mogły się spodziewać. 

PSYCHODROM - oświetlony podjazd, prowadzący od drogi 409 do ALKATRAZ.

Im bliżej ALKATRAZ, tym oświetlenie staje się trudniejsze do zniesienia i stwarza fatalny klimat, który rzeczywiście kojarzy się z otoczeniem dokładnie pilnowanego miejsca odosobnienia.

Olbrzymie, martwe dęby z sąsiedztwa, potrafią nocą ( ... u niejednego z odwiedzających to miejsce ), wywołać "gęsią skórkę".

ALKATRAZ z jaskrawo oświetlonym parkingiem, przypomina wielu kuracjuszom supermarket na wielkomiejskim osiedlu, może dlatego próbują to miejsce znacznie łagodniej nazwać : "BIDRONKĄ". Wszędzie pustka, praktycznie,  nie widać spacerowiczów, pomimo doskonałej pogody.

Pusto i smutno.

Nie wszystkie rozlewiska wody udało się zasypać, więc najwytrwalsze żaby, które  w jakiś sposób ominą przeszkody, mogą jeszcze trafić gdzieniegdzie na miejsca odpowiednie dla swoich wiosennych igraszek.

  

Wiele przeszkód jest jednak nie do pokonania.

Czasami wystarczy niewielka kałuża, która umożliwi żabie przynajmniej zwilżenie skóry przed dalszą wędrówką.

Parking. Drzewa stojące dzisiaj w wodzie są bez większych szans na przeżycie.

Jest to nie tylko uboga, ale wręcz nędzna architektura w zestawieniu z prawdziwie pałacowym bogactwem, które możemy podziwiać  w sąsiedztwie.

Starych drzew się nie przesadza, ale gdyby tylko te dwa, wiekowe dęby, były w stanie się ruszyć ...

... z pewnością opuściłyby wymuszone towarzystwo.

PSYCHODROM od strony ALKATRAZ  (  takiej ilości lamp, oświetlających tutaj  puste pole, nie ma w  Mosznej w całej wsi ).

Zdjęcia wykonano 16. kwietnia 2013 r.