Park przy zamku w Mosznej idzie pod topór. "Wielka wycinka"

PIOTR GUZIK
10.11.2015 01:00
 

KRZYSZTOF SPALEK

Kilkaset drzew w zabytkowym parku na terenie zamku w Mosznej idzie pod topór. Wycięte mają być uschnięte rośliny zagrażające bezpieczeństwu zwiedzających. W ich miejsce pojawią się nowe, a także dodatkowe atrakcje dla zwiedzających.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Park znajdujący się w granicach należących do zamku zajmuje powierzchnię około 10 hektarów. - Niestety, od wielu lat nie było pieniędzy na poważniejsze prace pielęgnacyjne. Skutek jest taki, że wiele drzew uschło i obecnie zagraża zwiedzającym - mówi Tomasz Ganczarek, prezes spółki Zamek Moszna.

Moszna ładna ale zaniedbana

Ganczarek przyznaje, że w ostatnim czasie każda poważniejsza wichura kończyła się koniecznością porządkowania parku, bo porywy wiatru łamały gałęzie nadwątlonych drzew.

- W samej Alei Lipowej usunąć trzeba 50 drzew. Na terenie całego parku usunąć musimy łącznie kilkaset roślin, w tym samosiejek, które nie mają wielkiej wartości estetycznej, a zabierają drzewom rosnącym w parku składniki odżywcze, przyczyniając się do ich pogarszającego się stanu - argumentuje Ganczarek.

Zamek Moszna dostał grant

Na ich usunięcie Zamek Moszna uzyskał grant wysokości 1,5 mln zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Właśnie trwa wycinka. Część środków przeznaczona jest też na pielęgnację drzew. - Prace mogą wyglądać drastycznie, ale są konieczne. Zmiany będą zauważalne gołym okiem - zapowiada prezes.

W miejsce usuniętych drzew mają być nasadzone nowe rośliny. Wiele wskazuje jednak na to, że ich liczba nie będzie równa liczbie usuniętych drzew. Będzie tak dlatego, że w części miejsc drzewa zastąpią dwa nowe place zabaw dla dzieci. Plan rewitalizacji przewiduje również powstanie miejsca, w którym organizowane będą zabawy przy wielkim ognisku. Oprócz tego w ramach inwestycji na terenie zabytkowego parku pojawi się blisko setka nowych ławek, a także około 70 koszy na śmieci.

Rewitalizacja Mosznej to ok. 10 mln zł

Wkrótce rozstrzygnięty będzie przetarg na kolejne zadanie związane z rewitalizacją Zamku Moszna. Tym razem chodzi o podłączenie go do oczyszczalni ścieków funkcjonującej w pobliskim Centrum Terapii Nerwic. Inwestycja ta szacowana jest na kolejne 1,5 mln zł.

Tomasz Ganczarek zwraca uwagę na to, że te dwie inwestycje to i tak kropla w morzu. Całkowity koszt rewitalizacji Mosznej szacowany jest bowiem na 10 mln zł.

Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu

Cały tekst: http://opole.wyborcza.pl/opole/1,35114,19163596,park-przy-zamku-w-mosznej-idzie-pod-topor-wielka-wycinka.html#ixzz4Avj7wcxV
 
 
 
Kierownictwo zamku w Mosznej wspólnie z partnerami z Czech chce pozyskać pieniądze na remont zabytku. Wykorzystana będzie dokumentacja przygotowana kilka lat temu przez urząd marszałkowski. Inwestycja za ponad 40 milionów złotych została wstrzymana przez poprzedni zarząd województwa.
- Jest szansa na zdobycie 2 milionów euro – mówi Tomasz Ganczarek, prezes spółki Moszna Zamek.

- Na zamku po raz kolejny przebywali starostowie czeskich gmin Albrechitce i Śląskie Rudoltice. Z naszymi czeskimi partnerami rozmawiamy o projekcie, który chcemy wspólnie złożyć do Programu Współpracy Transgranicznej Polsko – Czeskiej INTERREG 5A. Nasz projekt zakłada inwestycje związane z rewitalizacją zewnętrzną zamku – mówi prezes.

- Wstępny projekt musimy złożyć do 21 stycznia. Jeżeli przejdzie pierwszą weryfikację złożymy pełną dokumentację – dodaje prezes Ganczarek.
 
 
Tomasz Ganczarek, prezes spółki Zamek Moszna