Koty marcujące w lipcu, to z pewnością ewenement, a przy tym, przybrane akurat w tak skrajnie kontrastowe umaszczenia. Nie dziwi mnie, że któryś z miłośników kotów stwierdził, że nikt mu nie udowodni, że czarne jest czarne, a białe białym. Sam miałem z tym problem, szczególnie "wczesnym rankiem", przy przeraźliwej kociej muzyce za oknem ...

                Wydaje się, że dwuminutowa sesja zdjęciowa jest tak wymowna, że nie wymaga żadnego komentarza ...

 

800_Koty_02.JPG

2019.07.12  ( 07:41 )  A.

 

800_Koty_03.JPG

2019.07.12  ( 07:41 )  B.

 

800_Koty_o4.JPG

2019.07.12  ( 07 41 )  C.

 

800_Koty_06.JPG

2019.07.12  ( 07:42 )  D.

 

800_Koty_08.JPG

2019.07.12  ( 07:42 )  E.