2018.05.27 JAK MOŻNA ŚWINIOM ZROBIĆ WIELKIE ŚWIŃSTWO...

 

              Gdyby nie pierwsza powojenna wizyta prezydenta USA w Polsce ( Richarda Nixona - 31.05.1972 r. ) oraz podpisanie komunikatu o utworzeniu Polsko – Amerykańskiej Komisji d.s. Handlu, a w konsekwencji, uruchomienie linii kredytowej do zakupu amerykańskiej kukurydzy ( paszy ), nigdy moja wiedza o  metodach hodowli trzody chlewnej ( ... i świńskich zachowaniach społecznych ) nie miałaby szans sięgnąć do doświadczeń tak skrajnie peryferyjnych, oryginalnych, ciekawych i nieprawdopodobnych.

 

800_Republika_wiska.JPG

"Tygodnik Krapkowicki" Nr 17 ( 1041 ), z dnia 24.04.2018 r.

                  Nienasycony ( … w tamtym czasie ) rynek mięsny był w stanie wchłonąć każdą ilość surowca, natomiast produkcja wieprzowiny, która jest procesem stosunkowo krótkim ( cykl ok. 6. miesięcy ), niezbyt skomplikowanym i wyjątkowo wydajnym, stanowiła rozwiązanie najprostsze z możliwych. Amerykańska pasza stała się stosunkowo tania i ogólnie dostępna, więc hodowla trzody chlewnej zaczęła nabierać coraz większego tempa. Wkrótce chlewnie zaczęły „pękać w szwach”, więc adaptowano w tym celu wiele dodatkowych pomieszczeń, prowizorycznie przygotowanych na przyjęcie kwiczących gości. Gdy jednak i tych pomieszczeń zabrakło wpadł ktoś na pomysł rozwinięcia hodowli „pod chmurką”, gdzie dorosłe osobniki ( … w klimacie wolnościowym ), miały swobodniej ćwiczyć mięśnie i dodatkowo obrastać słoniną. U nas wybrano w tym celu ( ... pod Nowym Budem ) wyjątkowo cenne zadrzewienie śródpolne – remizę, porośniętą głównie czeremchą amerykańską i czarnym bzem, których jagodowe owoce stanowią doskonały przysmak dla wielu gatunków dzikiego ptactwa. Teren został ogrodzony a wewnątrz, wzdłuż płotu ( siatki ), umieszczono kamionkowe koryta do zadawanie paszy. W sąsiedztwie stanęły dwie przyczepy : jedna z wodą, a druga z paszą. Po ukończeniu prac przygotowawczych, zdecydowano się za ogrodzenie wpuścić, wstępnie odchowane, domowe świnie.

 

800_Wntrze1.JPG

                Zwierzęta przeżywały szok, ponieważ sztucznie stworzona „świńska republika” okazała się światem niebetonowym, więc zupełnie obcym, do którego dopiero trzeba było się zaadoptować. W optymalnych warunkach chlewni na 1 kg przyrostu masy ciała wystarczyło świni zjeść ok. 3. kg paszy, jednak w otwartym terenie dochodziło do sporej utraty ciepła, więc zużycie paszy musiało gwałtownie wzrosnąć .

 

800_Wntrze2.JPG

                Dosyć szybko okazało się, że znacznie więcej wysokoenergetycznej paszy zużywają zwierzęta dla podtrzymanie stałej temperatury ciała, aniżeli do przybierania na wadze. Dodatkowo nadszedł okres chłodów i ciągłych opadów. Sytuacja stawała się tragiczna. Poobgryzane z kory drzewa w przenawożonym ekskrementami podłożu zaczęły masowo obumierać. Gleba zamieniła się w śmierdzącą odchodami błotnistą „ciapę”. Świnie zmuszone były rozpocząć walkę o przetrwanie, przede wszystkim, poprzez próby zminimalizowanie utraty ciepła. Ryły więc wokół siebie wysokie, błotniste obwałowania, aby móc ulokować się centralnie ( po kilka sztuk ) na nieco niższej, ale zdecydowanie bardziej suchej warstwie podłoża.

 

800_czer.bis1.JPG

                      Nie każdej świni chciało się wyryć pracowicie własne „gniazdko”, dlatego w poszukiwaniu rodzinnego ciepła bezczelnie lokowały się kolejnymi warstwami na swoich „parterowych towarzyszach”. W ten sposób gwałtownie wzrastał nacisk na osobniki zalegające w pierwszej warstwie. Ratując się przed zaduszeniem, z kwikiem wygrzebywały się z dna „świńskiej górki”, aby błyskawicznie ulokować się na jej szczycie. Teraz druga warstwa stawała się pierwszą, która również starała się jak najszybciej wydostać ze śmiertelnego ścisku. W ten sposób rozpoczynał się kolejny cykl zmiany pozycji w „społecznym przekładańcu”, połączony z nieustającym, przeraźliwym kwikiem.

 

 

800_czer.bis2.JPG

Takich melodyjnych „świńskich górek” było kilka i każda z nich, odruchowo, podlegała temu samemu mechanizmowi stałej rotacji osobników, pomiędzy poszczególnymi poziomami i stąd … „ostatnie” świnie potrafiły bardzo szybko stanąć na szczycie i stać się „pierwszymi” oraz … odwrotnie. Miejscowi myśliwi obawiali się, że domowe świnie sforsują ogrodzie i ruszą na podbój łowisk, co mogłoby się zakończyć genetyczną degeneracją tutejszej populacji dzików ( ... świnia domowa bez najmniejszych "oporów" krzyżuje się z dzikiem ).

 

800_czer.bis3.JPG

               Projekt stworzenie „świńskiego Raju” zakończył się niepowodzeniem. Sposób wykorzystania remizy śródpolnej do hodowli trzody chlewnej „pod chmurką”okazał się dla tego miejsca środowiskową katastrofą. Większość najstarszych drzew obumarła. Pozostały młodsze, których świnie nie były w stanie zbyt dokładnie „obedrzeć ze skóry” ( a ocalałe, jeszcze żywe, fragmenty łyka pozwoliły z czasem na odbudowanie wrażliwej, podkorowej miazgi i przywrócenie drzew do kalekiego życia ).

 

800_skorupka1.JPG

... przetrwały resztki koryta.

             Szkody spowodowane tak skrajnie prymitywnym i nieprzemyślanym ( … gospodarczo – politycznym ) przedsięwzięciem są widoczne do dzisiaj, pomimo upływu ponad 40. lat. Po najstarszych drzewach pozostały już tylko zmurszałe pniaki, natomiast resztki drzew, które przeżyły, do dzisiaj nie mogą zaleczyć głębokich i ciągle niezabliźnionych ran.

800_skorupka2.JPG

... wątpliwie "miłe wspomnienia" pełnego kiedyś koryta.

               Świńskiej inwazji nie wytrzymał również bez czarny, który w tego rodzaju zadrzewieniu jest jednym z gatunków najbardziej pożądanych . Pojawiły się z samosiewu pierwsze klony i głogi, chociaż trudno powiedzieć jak zachowają się w kolejnych latach, gdy ich korzenie dotrą do głębiej położonych warstw gleby i trafią na zalegające osady dawnych zanieczyszczeń. Nieopodal znajduje się bliźniacza remiza, również obsadzona kiedyś czeremchą amerykańską, lecz w doskonałej kondycji, ponieważ nikt wcześniej nie próbował jej zamienić w chlew.

 

800_ciana_wsch.JPG

 

                    Z pewnością wiele lat jeszcze minie, zanim „świńska republika” na nowo wypełni się na wszystkich poziomach zielenią i zamieni w pulsujący nowym życiem zdrowy i funkcjonalnie doskonale zsynchronizowany ekosystem.

 

800_ciana_zach.JPG