2024.03.06  OTWARTA EUROPA I WSPÓLNA HISTORIA.

        Trudno współcześnie rozważać losy jednego kraju ( państwa ) z punktu widzenia interesów Robinsona na bezludnej wyspie. A niemal wszystkie próby prezentacji pałacu w Mosznej, jako wyimaginowanego polskiego zabytku, są właśnie takim, cieniuteńkim przekłamaniem, kuśtykającym na wyjątkowo krótkich i krzywych  nóżkach. Ignorowanie historycznych losów pruskich właścicieli posiadłości oraz rozległej niemieckiej historii z okresu jej nabycia i rozbudowy, pozostawia wyrwę, którą nietrudno wypełnić atrakcyjnymi faktami z europejskiej historii, zamiast sztuczną i pustą informacyjno-propagandową papką.     Mamy tu do czynienia z niezwykłym i cudem ocalałym dziełem europejskiej epoki pokoju i piękna (  la belle époque ) i wszelkie próby jego zawłaszczenia i deprecjacji kulturowych treści za każdym razem dowodzą tylko bolesnego poziomu niewiedzy oraz ignorancji wartości, po które wypadałoby ( ... a nie chce się ) sięgnąć na nieco wyższą półkę. Posiadłość rodowa rodziny von Tiele-Winckler w Mosznej może być dla nas wyjątkowo atrakcyjnym otwarciem na szeroko rozumianą europejską kulturę, nie tylko z okresu wspomnianej epoki piękna ( 1871 - 1914 ). 

Gdyby nie gladiatorzy, ulokowani na słupach przy centralnej bramie wjazdowej, skojarzenie z posiadłością w Mosznej nie byłoby takie proste, chociaż centralna, historyczna ( bazowa ) część naszego pałacu również reprezentuje barok w formie modelowej.

 ( ... gdyby przed wejściem do pałacu w Mosznej nie królował socrealizm, obraz tej samej strefy przedpodwórza mógłby być niemal identyczny ).

 W Mosznej z podobnie gustowną  kompozycją plastyczną, przy prezentacji pałacu, nie spotkaliśmy się nigdy.

 Gdyby im odjąć oręż i przyprawić skrzydła, mogliby uchodzić za  ... anioły ... .

Gladiatorzy w Mosznej,  po zakończeniu nasadzeń w alei amerykańskich dębów czerwonych.

 2011.11.18  ( 13:03 ).  Gladiatorzy i postumenty po gruntownej renowacji.

... zbliżenie ...

 2010.06.25  ( 10:41 ). Ten sam gladiator ( ... z otworami po kulach ), przed "czekoladową"  renowacją.

        Charlottenburg służył królom Prus do śmierci Fryderyka Wilhelma IV w 1861. Później opustoszały pałac znacjonalizowano. Podczas II wojny światowej zarówno zabudowania, jak i park znacznie ucierpiały na skutek bombardowań.

Sophie Charlotte of Brandenburg

              Pałac Charlottenburg (Schloss Charlottenburg) – zespół pałacowo-parkowy w Berlinie-Charlottenburgu, uważany za jeden z najpiękniejszych zespołów architektonicznych Berlina. Nazwę nadał król Fryderryk I Pruski w 1705 roku na cześć zmarłej żony Zofii Charlotty Hanowerskiej; pierwotną nazwą był Lietzenburg (od wsi Lietzow, znajdującej się w miejscu obecnej dzielnicy).

  Fryderyk I Hohenzollern

        Odbudowę pałacu zakończono dopiero w 1966, natomiast pieczołowita rekonstrukcja poszczególnych komnat trwała do początków XXI wieku. Obecnie znaczna część budowli przeznaczona jest na cele muzealne. Do zwiedzania udostępnione są Stary i Nowy Pałac, Pawilon Schinkla, Belweder i Mauzoleum Królowej Luizy.

Pałac rodziny von Tiele-Winckler w Berlinie w bliskim sąsiedztwie zespołu pałacowo-parkowego Charlottenburg.

Lokalizację Pałacu rodziny von Tiele-Winckler oznaczono czerwoną łezką.

 W 1945 roku, w pałacu Charlottenburg mieścił się sztab I Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

 Podczas tej samej operacji, w strefie zaciętych walk znalazł się zarówno pałac Charlottenburg, jak i Pałac rodziny von Tiele-Winckler.

Pałac von Tiele-Winckler'ów zimą 1945/46. Nikt nie podjął się jego odbudowy.

2024.02.18  ( 12:45 ). Odkryty przez konserwatora kaplicy i wyeksponowany niemiecki  napis, upamiętniający zwycięstwo militarne III. Rzeszy Niemieckiej nad Polską we wrześniu 1939. roku.

 ... epilog :

- dopiero w tym momencie wojenna historia dopina się, łącząc tragedię polskiego września 1939. roku z bilansem skutków samozagłady Niemiec w maju 1945 ... .

        Siedziba rodowa von Tiele-Winckler'ów w Mosznej jest bezpośrednio i bardzo silnie związana z niezwykle twórczą epoką pokoju i piękna ( ... europejska LA BALLE EPOQUE, 1871-1914 ) i w tym kontekście eksponowanie wszelkiego zła ( wojny ! ) jest przewrotnym i koszmarnym barbarzyństwem, które, szczególnie w obecnym czasie i w takim otoczeniu, nigdy nie powinno mieć miejsca. ( Oczywiście otoczenie zawsze możemy zdewastować do tego stopnia , że wspomnienie każdej wojny będzie do niego pasowało ... "jak ulał").

- dziś po berlińskim pałacu rodziny von Tiele-Winckler nie ma nawet śladu. Trudno również dopatrywać się w architekturze miejscowej zabudowy nawiązania do elementów, lub przynajmniej linii klasycyzmu, który był wyróżnikiem poprzedniej zabudowy.