Według  oczekiwań hrabiego, jego pałac, miał z jednej strony sprawiać wrażenie bezpiecznej fortecy - zamku, natomiast z drugiej, nadal pozostać funkcjonalnym i  przytulnym domem, miejscem do zamieszkania całej,  licznej rodziny, stanowiąc równocześnie prestiżowe miejsce spotkań zarówno w interesach, jak również w gronie przyjaciół...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A

 ... Po mistrzowsku

odgrywana rola  reprezentacyjna pałacu tylko z pozoru wydaje się być pierwszoplanową, ponieważ przy nieco głębszej analizie pozostałych walorów, wystawna etykieta zaczyna szybko ustępować im miejsca, zajmując coraz skromniejszą pozycję w zdecydowanie odległym tle.

 Bardzo starannie

zaprojektowany pałac, wraz z całym otoczeniem,  to przede wszystkim funkcjonalna
i doskonale zorganizowana siedziba rodowa, która staje się przykładem zastosowania doskonałych rozwiązań dla wielu skomplikowanych założeń projektowych, które gwarantowały mieszkańcom wygodę, poczucie bezpieczeństwa, sympatyczną rodzinną atmosferę, co dopiero w zestawieniu  z pięknem wystroju pałacowych wnętrz nadawało im ostateczny, pełny wymiar.

 Pałac traktowany

 jako własny dom, trwała siedziba - również z myślą o następnych pokoleniach -  zostaje wybudowany nie tylko przy zaangażowaniu potężnych środków finansowych, lecz przede wszystkim, charakterystycznych dla epoki, zasobów intelektualnych :  wiedzy,  wyjątkowo otwartej,  rozwinietej i twórczej wyobraźni, niezwykłej pasji, wrażliwości oraz  autentycznego kunsztu  wykonania.

 Realizacja projektu

jest sukcesem niezwykłym,  o czym stale i niezmiennie  przypomina nam rozgadana
elewacja pałacowa przy podjeździe od strony  zagospodarowanego przedpodwórza.

 Z podobnymi

punktami odniesienia ( architektura w zestawieniu z otoczeniem przyrody ) oraz wywołanymi emocjami, możemy tutaj spotykać się nimal na każdym kroku, odkrywając również w sobie i  formując,  nie zawsze świadomie, naturalnie ludzką, głęboką wrażliwość na poczucie piękna, ogarniającego nas tutaj swą przeogromną, niezwykłą  harmonią  perfekcyjnie dobramnych kształtów i barw, w niezliczonych odmianach odcieni.

 Jakie uczucia

mogły towarzyszyć w tych chwilach hrabiemu ? Sądzę, że pełna satysfakcja ze spełnienia życiowej wizji, duma  i radość, którą odzwierciedlają do dzisiaj dekoracje zewnętrzne a jeszcze bardziej ją potęgują ożywione wnętrza barokowej architektury, pozwalając daleko, poza progiem, pozostawić wspomnienia życiowej prozy.

 I nam również

towarzyszą podobne uczucia, gdy podziwiamy kolejne pałacowe wnętrza, urządzone z pełnym wyczuciem smaku, przy zachowaniu subtelnej równowagi pomiędzy przepychem  i dobrym gustem.

 Zamysł

architektoniczny sięga tutaj szlachetnych proporcji renesansu skrzydła zachodniego,

 z którego rodzi

się barokowe, pałacowe centrum, przechodzące w fantazyjne, zamkowe skrzydło wschodnie,

 poszukujące

inwencji nie tylko w gotyku, ale również średniowiecznej, romańskiej architekturze sakralnej ( wypada podkreślić, że akurat skrzydło renesansowe, które prezentuje styl źródłowy dla całej kompozycji, dobudowano najpóźniej. )

Całość  została poddana dosyć wyraźnej korekcie barokowej, zachowując spójność plastyczną poszczególnych brył z niezwykłą różnorodnością detali, świadczących o niespotykanej pomysłowości oraz mistrzowskiej sprawności rzemiosła ich twórców.

 Budowa pałacu

nigdy jednak nie była celem ostatecznym, najważniejszym i jedynym - osiągnięty został zaledwie swoisty azyl, ważna i bezpieczna przystań na życiowej drodze hrabiowskiego rodu, natomiast nic nie było w stanie zatrzymać dalszego lotu wyobraźni hrabiego, która uchwycona osi pobiegła zdecydowanie dalej, a nawet wyżej, odważnie szukając powrotu do utęsknionego towarzystwa  natury.