Tereny położone w wąskim paśmie, pomiędzy Nysą i Opolem, zostały najintensywniej napromieniowane po wybuchu elektrowni atomowej w Czarnobylu.
Stężenie cezu - 137 przekroczyło miejscami stukrotnie dopuszczalną normę. Warto przypomnieć skutki tego wydarzenia, które najdotkliwiej dotknęły tereny położone w najbliższej okolicy Mosznej ( Łambinowice, Niemodlin ).

A

Napromieniowanie_Polski.Jpg

Mapa skażenia Polski cezem - 137 ( R. Strzelecki i in. 1994r. )

26 kwietnia 1986 roku karygodne błędy obsługi doprowadziły do największej katastrofy w historii energetyki jądrowej.

 

Napromieniowanie_po_wybuchu.jpg

 

  Kiedy radioaktywna chmura z Czarnobyla przemieszczała się nad Opolszczyzną, nagle spadł ulewny deszcz i z tego powodu skażenie jest tutaj miejscami nawet dwudziestokrotnie większe, niż w pozostałej części kraju. Zjawisko zostało określone, jako tzw.  "Anomalia Opolska".

Napromieniowanie_Opolszczyzny.jpg

Pomimo upływu czasu, stężenie promieniowania jest nadal bardzo wysokie, ponieważ okres połowicznego rozpadu dla tego pierwiastka wynosi 30 lat. Z upływem czasu następuje koncentracja radioaktywnego cezu w drewnie, liściach, owocach runa leśnego i grzybach. Warto więc zastanowić się, chociażby nad ilością spożywanych grzybów, chociaż fachowcy twierdzą, że rocznie, baz zagrożenia zdrowia, można spożywać nawet 4 kg suszonych grzybów.  W wyniku prowadzonych doświadczeń wykazano również, że największe ilości cezu - 137 lubi koncentrować w sobie popularny podgrzybek brunatny, na którego zbiór mamy akurat pełnię sezonu.

 

 

Skojarzenie z Czarnobylem wywołał rzadko spotykany gatunek grzyba, próchnilca długotrzonkowego (Xylaria longipes Nitschke) , który sprawia wrażenie obumarłych, opalonych i sczerniałych resztek żywej materii, po wybuchu atomowym.

 

Prchnilec_dogotrzonowy_1.JPG

 

Grzyby potrafią również bywać przeurocze :