Wiosna uchwycona w Mosznej. Różaneczniki jeszcze drzemią, azalie dopiero powoli przecierają oczy, gdy tymczasem zdążyły już zakwitnąć łany zawilców, ubogacone kępkami fiołków, ziarnopłonów, miodunek i złoci ( ...  tak naprawdę  zielonkawo - żółtej ) oraz jasnoty purpurowej i bluszczyka kurdybanka ze szczawikiem zajęczym, które szukają i odnajdują słońce w lukach i na obrzeżach parkowych zadrzewień.
Równocześnie ciągle zaskakują nowe ślady ludzkiej ingerencji w parkowy biosystem, który ostatnio niezmiennie kojarzy się z dziką profanacją i ślepym zniszczeniem, zamiast z mądrze zorganizowaną, rozwojową kohabitacją człowieka i przyrody.  Park traci również resztki swej typowej infrastruktury ( mostki, ścieżki, miejsca widokowe, biogrupy drzew, naturalną strukturę podszytu ), ulegając tym samym stałej deprecjacji, jako element trwałej architektury krajobrazu, a pozbawiony niezbędnej pielęgnacji, coraz szybciej zamiera.

 

P4138632.JPG

 

A. Łany zawilców w poszyciu parkowym.

 

 

B. 5 zdjęć - ukwiecona górka pod wyspą Wielkanocną.

 

P4138644_MB.JPG

 

P4138645_lot.JPG

 

C. Zapylenie miodunki ćmy  i ... (od) lot trzmiela.

 

 

D. Pogorzelec.

 

P4138624.JPG

 

E. Zakaz wstępu na wyspę Wielkanocną.

 

P4138615.JPG

 

F.  Zabytkowy park w Mosznej - punkt widzenia z perspektywy dzbana bez dna.

 

P4138642_M.JPG

 

G. Miodunka ćma.

 

P4138618.JPG

 

G. Taras ogrodowy.

 

P4138619.JPG

 

H. Zespół figuralny pod tarasem ogrodowym ( "Diabeł i nimfy" ).

 

 

I. 3 zdjęcia okolicy pawilonu szpitalnego. Widoczne dalsze skutki posadowienia obiektu na stawie ( wilgoć, rozlewiska wody i obumierające drzewa i krzewy - wierzba biała, olchy, brzozy, dęby a nawet w części bukszpan ).