Przedruk i komentarz do artykułu z Tygodnika Krapkowickiego ( Nr 41 / 910 / 13.10.2015r. ), opisującego tragiczną sytuację zabytkowego parku w Mosznej, wywołaną dotkliwą suszą oraz indolencją jego zarządców. Bobry się wyniosły. Różaneczniki giną.
Bobry płaczą nie bez powodu ...
" ... możemy się dowiedzieć, że jądra bobra były kiedyś wielkim trofeum polowań. Gryzoń, zapewne nauczony tragicznymi doświadczeniami swoich braci, dobrze o tym wiedział. Ale cóż biedny mógł zrobić podczas obławy? By zachować swoje życie, pozbawiał się swoich jąder i zostawiał je w widoczny miejscu. Polujący na niego ludzie znalazłszy swoje trofeum odchodzili z dumą. Bóbr zaś przy następnych spotkaniach z osobnikami gatunku homo sapiens, wysilał się na stanie na tylnych łapach i pokazywał z żalem i wyrzutem, że jądra mu już zabrano, po czym był zostawiany w gorzkim spokoju."
Pałac wiosną, pozbawiony kwitnąch krzewów, będzie mógł zaprezentować się odwiedzającym identycznie jak wspomniany bóbr, stojący na tylnych łapkach, samookaleczony, pozbawiony swych najcenniejszych familijnych klejnotów i błagający o darowanie życia.
Wyraźnie zarysowana krawędź nad wejściem do nory, wskazuje ustabilizowany śluzami poziom wody w kanałach parkowych.
Obumarłe liście różaneczników ( slajdy - 4 zdjęcia ).
W pierwszym etapie destrukcji, liście pozostają jeszcze zielone, lecz z braku wody komórki tracą jędrność ( turgor ) i błyskawicznie więdną. Na szczycie tegorocznych pędów powstają rozety liści oraz wytwarzany jest przyszłoroczny pąk kwiatowy, który w tym roku zdążył się zawiązać zaledwie w formie szczątkowej.
Miejscami na dnie kanałów pozostały resztki błotnistej brei, w której próbują pływać dzikie kaczki.
Niedobór wody w kanałach jest katastrofalny i szczególnie niebezpieczny dla starodrzewia parkowego, którego system korzeniowy przystosowany jest do stałego pobierania wody na znacznie wyższym i ustabilizowanym poziomie. ( Slajdy - 3 zdjęcia ).
Stary wiąz szypułkowy z obrzeża dawnego stawu, opływającego pałacowe przedpodwórze ( okolice starej kuźni ).
Dawne ogrody pałacowe - w głębi basen ogrodowy z fontanną.