Pomimo totalnego zdewastowania naturalnego parkowego runa, natura okazuje się nie do pokonania i w wielu parkowych zakątkach możemy jeszcze spotkać pierwsze oznaki wiosny na długo przedtem, zanim rozwiną się pierwsze pąki azalii i różaneczników.
Dlatego też warto odwiedzić Moszną wczesnowiosenną porą, zanim jeszcze pałacowi "ogrodnicy" usuną resztki naturalnej roślinności i wpuszczą nas w ekstrawagancką, parkową egzotykę, skopiowaną z kolorowego poradnika dla znudzonych gospodyń domowych.
Pożegnanie z zimą.
Ocalała złoć żółta może dzisiaj przyozdabiać pałacową architekturę tylko z najodleglejszej perspektywy.