Zaniedbania pielęgnacyjne ( ... reprezentacyjnego ! ) pasma wielobarwnych krzewów azalii "wołają o pomstę do nieba". Zachwaszczone podłoże od lat nie było spulchniane i nawożone, więc zamieniło się w ubite klepisko. Krzewy fragmentami obumierają i nikt nie usuwa nawet martwych, wyłamanych gałęzi - tragedia ! Mimo wszystko widać doskonale, że ich magiczna energia witalna jest niewyczerpalna, skoro kolejny raz tak cudownie zakwitły. Czy jednak nie warto byłoby, za tak obfite obdarowanie pięknem, również jakimś znaczącym dobrem się odwzajemnić ? Chociażby tylko minimalnym "co nieco", tj. likwidacją pokrzyw, jeżyn, nalotu konkurencyjnych drzew i krzewów, dzikich pnączy oraz uzupełnieniem podłoża podsypką z torfu, igliwia leśnego i sosnowej kory, które podniosłyby jego odżywczą wartość, tworząc przy okazji chłonny rezerwuar wilgoci i skuteczną barierę przed inwazją chwastów.
2019.05.11 ( 11:04 )
2019.05.11 ( 09:49 ) ... najkrótsza droga do Nieba ...