WYCIECZKA KURACJUSZY CTN W MOSZNEJ  ( 31.08.2013 )

 

Dla odwiedzajacych Moszną, standardem stały się, wizyta w pałacu - siedzibie rodowej von Tiele-Wincklerów, spacer po parku i stadninie koni - natomiast głębsza penetracja posiadłosci :  łąk i zadrzewień z cmentarzykiem rodzinnym, okolicznych pól, pastwisk i kompleksu leśnego, zdarza się już bardzo rzadko.

Zdecydowanym wyjątkiem okazała się odważna, świetnie zorganizowana grupa rowerzystów z miejscowego Centrum Terapii Nerwic, która doskonale wykorzystała sobotnie popołudnie, aby nie tylko podziwiać malowniczy krajobraz, ale również głębiej zajrzeć w okoliczne pola i lasy. Dla wielu zaskoczenie było ogromne, porównywalne z rozmiarami potężnych pni dębów, wiązów, daglezji, choiny kanadyjskiej, buków i jodeł w zaplanowanym rezerwacie przyrody "Urszulanowice". Zetkniecie się z tak wspaniale zachowanymi fragmentami wiekowej buczyny, pamiętającej jeszcze czasy hrabiego, malowniczą kapliczką, dodatkowo wzmogło wrażenie piękna i potegi przyrody, pozostawiając uczestnikom eskapady niezatarte wspomnienia.

 

Zestaw zdjęć opublikowano za zgodą uczestników wycieczki.

 

 

W niedzielę ( 08.09.2012 r.) miała miejsce kolejna wycieczka kuracjuszy CTN w Mosznej,

 zorganizowana, tym razem, do Prudnika. Cel wycieczki osiągneło zaledwie 10. rowerzystów z całej grupy, ponieważ dla kilku osób dystans ( w sumie ok. 50 km ) okazał się zbyt uciążliwy, natomiast w jednym przypadku, zwyczajny pech ( przebita dętka ), uniemożliwił jednej z uczestniczek dalszą jazdę. 

 

Warunki pogodowe były doskonałe i zapał uczestników przeogromny.

 

Sprzęt spisał się bardzo dobrze i wszyscy uczestnicy prudnickiej wyprawy, wrócili wieczorem do Mosznej , nie tylko zmęczeni  lecz przede wszystkim dumni i szczęśliwi.

 

ROWERZYSTA  REKORDZISTA ...

 

Pan  JAKUB  KLUSEK ze Świebodzic, na żółtej, szosowej hybrydzie, zjeździł całą bliższą i dalszą okolicę Mosznej, zapuszczając się nawet na przygraniczne tereny Czech, gdzie doskonale łączył podróż rowerem z przejazdem dłuższych odcinków koleją. Namawiany jest do napisania reportaży z podróży, które mogą okazać się opracowaniem pionierskim oraz wyjątkowo atrakcyjnym. Dzisiaj ( 18. września 2013 r.)  można było spotkać naszego rowerzystę na trasie Moszna - Pogórze - Sowin - Tułowice - Niemodlin oraz na terrenie Arboretum w Lipnie  ( rower posiada numer boczny 33 oraz charakterystyczny proporczyk wypożyczalni z "P na zielonym" ).