Nazbyt ostre ( zuchwałe ) cięcia pielęgnacyjne, przy amatorskiej  próbie zreformowania kształtu koron, stanowią dla wiekowych drzew w alei Lipowej, zabieg kompletnie pozbawiony sensu, a jego jedynym ( ... i raczej niepożądanym ) skutkiem , może być tylko gwałtowne przyspieszenie procesu ich obumierania. Zaskoczenie jest szokujące, ponieważ w zależności od wieku drzew oraz funkcji, którą pełnią w zadrzewieniach, wymagają jednak zupełnie odrębnego i odmiennego traktowania.

 

800_aleja_na_paac.JPG

Aleja była już wiele lat temu poddawana precyzyjnym zabiegom pielęgnacyjnym, których celem było zachowanie jej stanu pierwotnego oraz leczenie i pielęgnacja drzew chorych. Cięcia ograniczano wtedy do niezbędnego minimum ( usuwanie obumarłych gałęzi, pni i konarów ).

 

800_aleja_od_pocztku.JPG

Obecnie, podjęto próbę zastosowania w praktyce określenia " zjeść aleję i mieć aleję", co już z samego założenia jest ze sobą sprzeczne. Wydaje się, że mamy tutaj do czynienia z paradoksem podejmowania działań, które nigdy nie doprowadzą do osiągnięcia zdefiniowanego w założeniach celu, któremu powinny one służyć.

 

800_aleja_dwig_1.JPG

Cięcie pni na wysokości ponad 10 m, w gołej strefie poniżej korony ( bez ugałęzienia ), z góry skazuje każdą, dojrzałą lipę na powolne obumieranie i śmierć. Rozległe rany po cięciach już nigdy się nie zasklepią, a ponieważ nie są niczym zabezpieczane, więc zostały błyskawiczna zainfekowane zarodnikami grzybów, wywołujących zgniliznę, a w konsekwencji zamieranie tkanek (  począwszy od partii wierzchołkowych, które dotychczas były najzdrowsze, dysponując funkcjonalną, rozległą koroną, dającą efektywne, fotosyntetyczne życie ).

 

800_aleja_z_mostku.JPG

Wycięto wiele drzew zupełnie zdrowych ( m. in. graby, wiązy, wejmutka ), które malowniczo ubogacały estetykę alei Lipowej. Dopiero dzięki nim nabierała ona dojrzałego i dostojnego, historycznego charakteru. Aleja otoczona jest wysokim drzewostanem, więc napór wiatrów na korony drzew  jest bardzo ograniczony, a tym samym, zagrożenie wywrotami jest tutaj niewielkie, w przeciwieństwie do otaczającego aleję, zaniedbanego starodrzewia. Radykalne cięcie lipowych koron ( redukcja aparatu asymilacyjnego ) jest w tej sytuacji kompletnie pozbawione sensu.

 

800_aleja_pobojowisko.JPG

Pnie starych lip ze swej natury bywają dziuplaste, przy czym, niezwykle żywotna i produktywna zawsze pozostaje zewnętrzna warstwa miazgi, która potrafi swobodnie wytworzyć więcej przyrostu masy drewna na zewnątrz, niż grzyby zdążą rozłożyć jej od środka.

800_Bambus.jpg

Fot. google plus. Bambusowe źdźbła

To właśnie dzięki temu, stare pnie nabierają cech mocnego i elastycznego, choć pustego w środku "bambusowego źdźbła" ( wzmocnionego łykiem ) o wyjątkowej wytrzymałości na złamanie. Po przycięciu ( a właściwie : ścięciu ) koron, możliwości przyrostu drewna na grubość zostały bardzo ograniczone, natomiast apetyt grzybów, wywołujących próchnicę od wewnątrz, pozostanie cały czas niezmieniony, lub zdecydowanie wzrośnie. W efekcie, ścianki pni stawać się będą coraz cieńsze, a po przekroczeniu pewnej wartości krytycznej, drzewa runą.

 

800_aleja_pie_tuba.JPG

Przykład zdrowego, lipowego pnia o "bambusowej" strukturze. Na pierwszym planie gałęzie i fragmenty ściętego pnia w pełni zdrowej ( z naturalnego samosiewu ) sosny wejmutki.

 

800_aleja_ze_zrbkami.JPG

Lipa przemielona z jemiołą, przygotowana do "porcjowania na ... herbatkę"... ?

 

800_drugi_brzeg_skos.JPG

Prace przy "remoncie" parku, powinny się rozpocząć od oczyszczenia kanałów, rowów oraz naprawy urządzeń hydrotechnicznych i mostków, gdy tymczasem lipy mogłyby sobie jeszcze przez wiele lat spokojnie żyć, przy znacznie mniejszych nakładach ponoszonych na ich "paliatywną" pielęgnację. Przedsięwzięciem bazowym jest tutaj opracowanie projektu ( swoistego "operatu wodnego" ), który scalałby zarządzanie całym, skomplikowanym hydroukładem, zasilającym w wodę kanały parkowe, włączając w to zbiorniki i cieki wodne, będące dziś w dyspozycji Opolskiego Marszałka, Stadniny Koni, Nadleśnictwa Prószków, czy osób prywatnych. Za czasów hrabiego, układ funkcjonował doskonale, gwarantując nawet dwustronne zasilanie kanałów, co w pełni gwarantowało utrzymanie stałego poziomu wody, nawet podczas największych suszy. Gdyby ten system funkcjonował dzisiaj, kanały parkowe nigdy nie zostałyby pozbawione wody, co, niestety, zdarza się ostatnio nazbyt często.

 

800_p.__aleja_lotny_drwal.JPG

Widoczne tutaj otwarte rany, po przyciętych konarach, niczym nie zostaną zabezpieczone, co w czasach hrabiowskich było nie do pomyślenia ( rany, nawet  po najmniejszych cięciach, zacierano wtedy gliną i węglem drzewnym ).

 

 

Slajdy ( zestaw 7. zdjęć ).

 

800__skoczki.JPG

Sprawność ... "alpejska".

 

800_aleja_konie.JPG

Jeźdźcy i konie w parkowym plenerze zawsze doskonale komponują się z otoczeniem.

 

800_aleja_soliter_paac.JPG

Zabłąkany kuracjusz z CTN  ( New Alcatraz ).

 

800_aweczka_pies.JPG

Na aleję Lipową aż strach spojrzeć.

 

800_romantyczno.JPG

Romantyczność ... ( ? )

 

800_wejmutka_soliter.JPG

Sosna wejmutka - "Soliter".

800_trzciny_Kalusznik.JPG

Staw Kalusznik.

800_paac.JPG

Pałac z "modernistyczną" oranżerią wygląda dziś jak "dziadek z nową, lecz źle dopasowaną, sztuczną szczęką".