2024.04.04  WYBORCZY SPLĄTEK

        ... " na naszym politycznym ryneczku ( targowisku ? ) pojawiło się ( ... formalnie od 07. marca 2022 r. ) nowe zjawisko ( ... zjawa ? ), pod skrótową nazwą ... "Partnerstwo", bez żadnego, choćby najmniejszego śladu informacji, która wyjaśniłaby jego pochodzenie i charakter. W pierwszej chwili sądziłem, że posiada jakiś związek z doskonale funkcjonującym Partnerstwem Borów Niemodlińskich, ale skojarzenie okazało się błędne. Po dłuższych poszukiwaniach okazało się, że to nasi frontowi weterani MNiejszości postanowili oderwać się i wyizolować od zbyt ambitnych trendów kulturowych swego towarzystwa, aby móc wreszcie ( ... na starość ) swobodnie i oburącz, uchwycić się "czystej" władzy ( ... tym razem, już ostatecznie odstawiając na bok zainteresowania kulturą swych niemieckojęzycznych współtowarzyszy ).

   "Jedynym wyróżnikiem Partnerstwa , koncentrującym uwagę na wyborczej ulotce, okazał się skromny i pozbawiony wyrazu, wielobarwny, graficzny gryzmołek w kratce, bez treści i nie wywołujący żadnych sensownych skojarzeń... . Z państwowego rejestru wynika, że mamy tu do czynienia z dosyć huczną nazwą, czyli :  ... " Stowarzyszeniem na Rzecz Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego Powiatu Krapkowickiego „ Partnerstwo dla Powiaty Krapkowickiego”. Pozostałe wpisy w rejestrze też potrafią zwrócić na siebie uwagę. Stąd właśnie wywodzi się i ruszył na wybory nasz skromny, obywatelski zespół, p.n. :  KWW Partnerstwo. Temat mógłby stanowić materiał na ciekawy artykuł ... . Pozdrawiam"... .

       Rzemiosło socjotechniczne, zastosowane podczas kolejnych wyborów ( ... nie tylko ) samorządowych, ma coraz mniej wspólnego z rzemiosłem artystycznym, czy chociażby najprostszą formą raczkującej sztuki ludowej. Nasi lokalni, polityczni weterani, potrafią zastosować każdy chwyt, aby kolejny raz zdobyć gabinet na poziomie, który zaspokoi ich ambicje osiągnięcia życiowego sukcesu, a więc pozycji władcy osadzonego w wygodnym fotelu na odpowiednio znaczącym szczeblu społecznej drabiny.

     Wdawało się, że Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim, które od lat zdobywało na Opolszczyźnie znaczącą pozycję w każdych wyborach, właśnie wypadło z politycznego obiegu, a tymczasem, faktycznie, jedynie ukryło swe prawdziwe oblicze pod zupełnie nową, propagandową maską.

     Aby operacja przyniosła spodziewany efekt, każdym pacjentem powinien się jednak zająć odpowiedzialny chirurg, a tutaj mamy do czynienia z amatorem, któremu można byłoby powierzyć, co najwyżej, patroszenie martwych kurczaków.

      Nową, tekstową formą wizualną ( logotypem ) dla prezentacji Towarzystwa  stał się zwrot "partnerstwo", czyli już z samego założenia stworzono partnerski układ towarzyski o bardzo mglistym ( ogólnym i wyjątkowo płynnym ) zakresem wzajemnych powiązań i zobowiązań. Układ doskonale obrazuje jego część graficzna ( sygnet ), którym jest kompletnie nieczytelny, wielobarwny "splątek", potęgujący dodatkowy mętlik w głowie, przy każdej próbie jego interpretacji. Mamy więc do czynienia z "logo" Towarzystwa, które nie trzyma się żadnych, czytelnych, elementarnych standardów.

     Wniosek jest jeden : z samego założenia ( ... celowo ? ) stworzono układ zawiły i nieczytelny, którego cel jest nie tylko bliżej nieokreślony, ale również niezbyt udolnie maskowany przez mętne logo. Niewykluczone jednak, że twórcy logo z góry postanowili narzucić skojarzenie każdego zamieszania w okolicy z własną działalnością, i jeśli tak, to ich niezwykła przebiegłość nadałaby przedsięwzięciu zupełnie innego i znacznie głębszego sensu.

       Towarzystwo ma aż tyle i na tyle ogólnie określonych celów, że każda próba ich realizacji ( ... szczególnie w układzie partnerskim ), staje się już u samych podstaw ... bezcelowa i pozbawiona sensu. Pozostaje im więc tylko estradowa ... improwizacja.

       Faktycznym celem, który wyłazi z każdego kąta, jest ordynarne zdobywanie władzy i płynących z tego tytułu profitów, a nie wielokierunkowe, rozwojowe modelowanie społeczeństwa wg. najlepszych wzorów oraz z najszlachetniejszych pobudek ( ... co najbardziej przypomina robienie interesów wg. znanego modelu "Willa plus", lub podobnych ).

           Samo określenie celów, to jakaś dziwna fantazyjna treść, wyrwana z kontekstu nieznanej strategii działania, która, właściwie, powinna rozpoczynać się horyzontalną wizją przyszłości, oraz misją ( ... czyli, określeniem kierunków i sposobów działania, powiązanych z głębokim poczuciem obowiązku wykonania podejmowanych zadań ). Trzeba jednak przyznać, że występująca tu grupa zarządzających Towarzystwem na żadnych odpowiedzialnych "misjonarzy" mi nie wygląda.

 ... stare, przebiegłe pająki uplotły i zarzuciły sieć na naiwne i bezbronne muszki i motylki ... .

 BEZ ZŁUDZEŃ

 2023

Mniejszość Niemiecka zajęła szóste miejsce w wyborach

parlamentarnych na Opolszczyźnie, z poparciem zaledwie 5,3 proc.

W

efekcie nie wywalczyła

ani jednego mandatu do Sejmu, przegrał także jej kandydat do Senatu.

"PARTNERSTWO", to dramatyczna próba szukania wyjścia z sytuacji ...

bez wyjścia !