2015.07.22 OSTATNI KRZYK ARCHITEKTURY, czy architekta ?
Już pod koniec XVIII. wieku narodził się we Francji termin : "l'architecture parlante" - "architektura mówiąca", który często spotykamy w opracowaniach na temat pałacu w Mosznej.
Obserwując fantazyjną ekspresję formy, zastosowanej przez architektów oraz budowniczych pałacu, nietrudno zauważyć, że pałac dzisiaj nie tyle mówi, co drze się wniebogłosy, szczególnie w zderzeniu z powszechną i szeroko powielaną ignorancją.
Wydana w tym roku przez obecnych pałacowych zarządców publikacja ( plan i opis " ścieżek edukacyjnych " i "atrakcji turystycznych" ), jednoznacznie potwierdza tę piekielnie smutną opinię.
Wieża Myśliwska wyróżnia się tutaj, pod każdym względem i zdecydowanie pozytywnie. Osadzona jest dokładnie w tym miejscu w jakim powinna się znaleźć, jako harmonijne i przebogate zwieńczenie wewnętrznej krawędzi skrzydła zachodniego, które jest klasycznym odwzorowaniem okresu późnego renesansu. Różnorodność i finezja kształtów, zastosowanych form zdobniczych oraz ich niebanalne, alegoryczne przesłanie, stanowią niezgłębione dotychczas i nadal niedoceniane źródło wiedzy. Perfekcyjnie wykonane dekoracje, potrafią wybudzić i ożywić najbardziej zaspaną wyobraźnię, dając przy okazji fantastyczne możliwości interpretacji w nawiązaniu do odległych i nazbyt często zapominanych, choć pełnych uroku, kulturowych zjawisk w naszej historii.
Herbowy kartusz w szczycie wieży Myśliwskiej jest co najmniej zastanawiający, ponieważ przedstawia osamotniony herb rodu von Tiele, który pozbawiony skrzyżowania z von Winckler, prezentuje się w tym miejscu nadzwyczaj skromnie i ubogo ( zarówno w przenośni, jak i w znaczeniu dosłownym ). Doskonale wiadomo, że gdyby nie majątek zgromadzony przez ( króciutką, co prawda ) gałąź rodową Valeski von Winckler, podporucznik Hubert von Tiele, najprawdopodobniej, nigdy nie miałby okazji nabyć posiadłości w Mosznej, jak również nie zostałby pod koniec swego życia pułkownikiem ( o ile, w ogóle, jako liniowy żołnierz, miałby szansę dożyć sędziwego wieku ).
Ród von Tiele jest zdecydowanie starszym rodem w porównaniu z rodem von Winckler, a więc może chodziło tutaj wyłącznie o jego celową i demonstracyjną ekspozycję, aby we własnej genealogii w szczególny sposób podkreślić głębię własnej, wspólnej rodowej historii, na przykładzie wypreparowanego fragmentu korzeni rodu von Tiele.
Zbrojne ramię von Tiele.
Wspólny Herb von Tiele-Winckler'ów z ryzalitu zachodniego pałacu w Mosznej - efekt poślubienia Valeski von Winckler przez Huberta von Tiele. Herb rodowy von Winckler, to kątownik ( charakterystyczny "winkiel' służący budowniczym do wyznaczania kąta prostego ), pięcioramienna gwiazda oraz symbol górniczy w rycerskim pióropuszu.
.
WIEŻA MYŚLIWSKA - BOGACTWO KLASYKI RENESANSU
Renesans ( odrodzenie ), to zjawiskowy okres w historii rozwoju naszej kultury , której twórcy z niezwykłą pasją nawiązywali do sztuki starożytnej. Wieża myśliwska, jako dzieło architektury, jest tutaj prawdziwym skarbem, ponieważ stanowi unikalny i niezwykle charakterystyczny przykład wzoru i gustów estetycznych ludzi tamtej epoki. Olbrzymią sztuką było harmonijne rozmieszczenie i dopieszczenie szczegółów na tak ograniczonej i sfragmentowanej powierzchni. Epoka renesansu już dawno minęła, ale jej piękno odnalazło swe trwałe odbicie w myśliwskiej wieży, która stanowi przepyszne zwieńczenie zachodniego, neorenesansowego, pałacowego skrzydła od strony ogrodowej.
KARIATYDY ( Kanefora - grupa 3. postaci i Kaneforos - grupa 3. postaci )
" Odmianą kariatydy jest kanefora – podpora w kształcie kobiety niosącej na głowie kosz z kwiatami lub owocami.
Męskim odpowiednikiem kariatydy jest atlant (inaczej atlas)
W architekturze nowożytnej, opierającej się na wzorcach antycznych, zostały one wykorzystane w sali Kariatyd w Luwrze. Legenda głosiła, że kobiety sprzeciwiając się Bogom, za karę, zostały zamienione w kolumny towarzyszące podporze budowli. Od tej chwili kobiety stały się kolumnami (posągami kobiecymi) które do dziś stoją na warcie i pilnują wejścia do Świątyń Bogów Greckich. (za wikipedią)
Kanefora: w starożytnej Grecji dziewczyna (kobieta lub rzadziej młodzieniec – kaneforos) niosąca na głowie podczas procesji kultowych kosz (Kalatos) z kwiatami lub owocami. Był to częsty motyw w malarstwie wazowym, reliefach (fryz partoński) i w rzeźbie (zwykle jako podpora architektoniczna).
W sztuce nowoczesnej motyw kanefory stosuje się głównie w dekoracji architektonicznej. Postać wzorowana na uczestniczkach procesji kultowych w starożytnej Grecji. Chłopiec biorący udział w takiej procesji nazywany był kaneforos "
Trzeba przyznać, że autorów rzeźb nie opuszczało poczucie humoru, szczególnie w alegorycznej wymowie poszczególnych detali, podkreślających cechy kobiece, lub męskie, każdej z postaci ( kołatki, dzwonki, "bukiety" pojedyncze, lub podwójne, ułożone z owoców ... , które mogą również świadczyć o próbach sięgnięcia przez twórców po wzory współczesnej im secesji ).
Reliefy - sceny z polowań, zdobione po bokach ubogaconymi rozetami.
"Uskrzydlone" kwiaty i owoce - każda z kompozycji jest oryginalnym, odrębnym dziełem, co stanowi ich szczególną wartość ( ... jak na tamtą epokę, kiedy to odwzorowania historyczne często kopiowano i wielokrotnie powielano w tanich, gipsowych dekoracjach, powtarzając do znudzenia te same wzory ).
Postacie w "pióropuszach", czyżby ... Indianie ? Kolejny przekład bogactwa formy oraz treści.
Warto sięgnąć do historii, aby "rzucić okiem" na pałac przed dobudowaniem zachodniego skrzydła.
Otoczenie ozdobnej wieży Myśliwskiej, dopełnia renesansowa bryła zachodniego skrzydła pałacu z zaprojektowaną finezyjną, żywą dekoracją w postaci dzikiego wina, porastającego płaszczyzny ścian. Ogród "wspiął się" tym sposobem na pałacowe ściany, ściśle zespalając elementy architektury z żywym i dynamicznym otoczeniem przyrody, podlegającej cyklicznym zmianom, przypisanym poszczególnym porom roku.
4 zdjęcia ( slajdy ). Stałe haki w ścianach skrzydła zachodniego, przeznaczone do mocowania stelaża dla podtrzymania pędów dzikiego wina.
Aby dostrzec detale architektonicznego wystroju, należy nieco zmniejszyć dystans do wieży.
Chciałbym zakończyć ten artykuł kilkoma migawkami z Paryża, które doskonale nam zobrazują grę wyobraźni architektów w tym samym czasie, gdy w wielkich europejskich miastach w pełni i przepysznie rozkwitała secesja, natomiast w elitarnych posiadłościach magnackich nawiązywano stylem historycznym do renesansu, baroku i jego rokokowego odczepieńca. Przykładowe porównanie wyrobów mistrzów kowalstwa bardzo szybko doprowadziłoby nas do modernizmu i twórców wystroju paryskiego metra. Proszę sobie wyobrazić, że wykonanie tego ( wydawałoby się ) siedmiomilowego kroku z Mosznej w okolice Sacre Coeur okazałoby się nadzwyczaj proste ( ... podobnie jak przejście z przypałacowego parku w Mosznej, przynajmniej, do obrzeży ogrodów Wersalu ).